Żyjemy w czasach globalnej produkcji żywności wysokoprzetworzonej, sztucznie konserwowanej, plastycznie dofarbowanej, często reklamowanej z rozmachem jako "fit", "light" lub "slim".
Chemizacja przemysłu spożywczego wzrosła do niespotykanych dotąd rozmiarów. Opryskane pestycydami rośliny zebrane z nawożonych chemicznie pól, już na początku swojej drogi do konsumenta są pozbawione przynależnych im naturalnie mikroelementów, biopierwiastków, witamin, bioflawonoidów.
Takimi roślinami lub ich przetworami żywione są zwierzęta hodowlane, do tego dla szybkiego uzyskania przyrostu masy ciała i prewencyjnie otrzymują antybiotyki, które spełniają też rolę stymulatorów wzrostu. Proces przechowywania, magazynowania, konserwowania, obróbki termicznej skutecznie ograbia zjadane przez nas treści z resztek składników odżywczych. Dlatego nieodzowna jest odpowiednia suplementacja naturalna.
|
|
|
Z czym to się je?
Lubisz frytki, chipsy, ciastka? - Akrylamid powstający ze skrobii pod wpływem wysokiej temperatury wpływa ujemnie na ludzki materiał genetyczny - jest prawdopodobnym sprawcą ok. 3 procent zachorowań na raka na świecie......
Zajadasz budyń w proszku, napoje w proszku, ser topiony, sztuczny miód? - barwnik o nazwie żółcień spożywcza E102 powoduje reakcje alergiczne z atakami astmy, egzemy, katarem, na dłuższą metę - migreny, stany lękowe, depresje, zaburzenia snu....
Na deser jadasz galaretkę, owoce z puszki, dżem? - sztuczny słodzik Cyklomat podejrzewa się o właściwości rakotworcze.
A może wolisz ciasto francuskie, batoniki, krakersy? - tłuszcze roślinne, utwardzane, by nadawały ię do smarowania w trakcie podgrzewania generują tłuszcze TRANS - już 5 gram nienasyconych tłuszczow trans niesie za sobą ryzyko zawału lub udaru.
😊Prawda jest taka, że uprzemysłowienie rolnictwa pozbawiło warzywa i owoce większość ich naturalnych, prozdrowotnych właściwości. Nie wystarczy zjeść surowkę z marchwi i jabłko, by organizm był zadowolony, on nadal nie ma dobrego paliwa.😢