Tabletki - przyswajalność

• Udostępnij przez:
• 
• 
• 
• 

Farmacja reklamą strzela sobie w kolano...

To jak to jest z tą przyswajalnością tabletek?

Film.....

Filmik reklamujący nowy Ibuprom RR emitowany w reklamach TV i internecie /w tym na FB/, nie pozostawia wątpliwości: najnowszy produkt przeciwbolowy Ibuprom RR jest "nowoczesną tabletką z ultracieńką powłoczką i rekordowo szybkim rdzeniem", i pozwala na "rekordowo szybkie uwolnienie substancji czynnej w żołądku". Wspomniany film /jest dostępny w kilku wersjach/ prezentuje proces zachowania się dwoch rożnych tabletek umieszczonych w osobnych naczyniach wypełnionych symulowanym sokiem żołądkowym. Tabletka o nazwie "zwykła tabletka" lub w innej wersji "Brand nr 2" spokojnie utrzymuje swoją postać w stanie nienaruszonym, niczym wielowiekowy Sfinks, podczas, gdy Ibuprom RR dosłownie eksploduje i rozpada się na miliony cząsteczek.

Jestem pod wrażeniem jej siły rażenia...

Tylko pojawiają się wątpliwości i pytania:

1. Rozpad Ibuprom RR następuje w żołądku, czy substancja czynna dostaje się do krwioobiegu? Prezentacja zaczyna się i kończy na żołądku.

2. Tabletka oznaczona jako: "zwykła tabletka" lub "Brand nr 2" utrzymuje swoją nienaruszoną postać, nie raczy się, nawet na potrzeby reklamy choćby trochę rozpuścić.

Jaki jest zatem sens łykania jakichkolwiek innych poza Ibuprom RR tabletek, skoro nie rozpuszczają się nawet w soku żołądkowym? 

Pozostawiając na boku celowość łykania tabletek ratujących życie i zdrowie, zastanowmy się nad tabletkami z witaminami, minerałami, etc.

Już  dawno badacze wykazali, że tabletki witaminowe dostarczają do organizmu  zaledwie ok. 5% substancji czynnej. Sama  witamina, lub ich grupa syntetycznie wpakowana w tabletkę, pozbawiona towarzystwa enzymow, minerałow, kwasow tłuszczowych, ktore stanowią synergiczną całość z rozkoszą pobieraną przez nasze komorki, jest jałowa - nieaktywna biologicznie. Niezbędny dla zdrowia i łatwo przyswajalny komplet występuje tylko w naturze.

 Polecam lekturę artykułu:

Eksperci rządu USA: Witaminy w tabletkach to strata pieniędzy. Mogą nawet szkodzić (http://www.tvn24.pl)